Za żelazną logiką Epikura: „dopóki jest życie, nie ma śmierci, jeśli jest śmierć – nie ma nas”.
Ziemia nie pamięta nasiona, to nasiono pamięta ziemię. Ogrody życia wiecznego dostępne tylko dla rozmodlonych lub przebiegłych – jakaż misterna sieć.
Zwyczajni ludzie, nie żadni pomazańcy boży, nie dość, że potrafią pięknie żyć,
opatrzyć cudze rany, zbudować dom i dla innych most nad rzeką,
której zwykle nie mają powodu przechodzić,
ale nade wszystko – nigdy nie potrzebują jałmużny.
Cudem jest magia istnienia a nie istnienie magii.
Mądrym nie jest ten, który pomaga godnie umrzeć, tylko ten,
który pokazuje jak mądrze i godnie żyć.
Ps. wszelkie tzw. lajkowanie, subowanie, shitbookowanie, czy też tłitowanie
(tu akurat wyjątek, jeśli robią to rzeczywiście ptaki), są zabronione ustawą nr 1
(pierwszą i ostatnią),
w dniu dzisiejszym uchwaloną jednomyślnymi głosami psa, pająka, wiewiórki i kosa.
I będą owe czyny banowane a zresztą nie muszą, bo nie ma takich opcji, poza tym moderator ma relaks. Nie dotyczy to logicznych komentarzy, nie sądzę jednak żeby się pojawiły.
Logika ego – kto mnie obserwuje i ile za to zapłaci,
logika istnienia – widzę wszystko i nic za to nie płacę.